Portugalia z pewnością jest jednym z krajów – najbardziej dotkniętych kryzysem – które wręcz wzorowo wywiązują się ze swoich zobowiązań względem międzynarodowych pożyczkodawców. Szczerze i bardzo szczegółowo wypełnia wszystkie zobowiązania, które zostały przyjęte przez rząd w ramach finansowej pomocy międzynarodowej, która uchroniła ten niewielki kraj przed bankructwem. Obecnie jednak plany związane z uzyskaniem coraz to wyższej oszczędności są cały czas dyskutowane.
Komisja Europejska ma jednak nadzieję na przedstawienie w miarę szybkiego programu alternatywnego dla propozycji oszczędności, jakie musi spełnić względem warunku programu oszczędnościowego. Dlaczego? Ponieważ sąd konstytucyjny w Lizbonie odrzucił część ustawy budżetowej. Rzecznik do spraw gospodarczych i walutowych – Simon O’Connor – powiedział, że Komisja Europejska oczekuje od Portugalii alternatywnego działania względem oszczędności, które nastąpi w miarę szybkim czasie. Warto jednak pamiętać, że Komisja Europejska z pełnym zadowoleniem przyjęła wypowiedź premiera Portugalii – Pedro Passosa Coelho – który powiedział, że pomimo wyroku Trybunału Konstytucyjnego jego kraj nie zamierza uchylać się od zobowiązań oraz terminów wynikających z programu oszczędnościowego. Jeżeli Portugalia zamierzała by renegocjować program lub cele programu to z pewnością podważyło by to ostatnie osiągnięcia rządzącego gabinetu Coelho.
Bez wątpienia odbiło, by to się brakiem zaufania inwestorów względem Portugalii, co przyczyniło by się do jeszcze bardziej utrudnionych reform w tym kraju. Bez wątpienia wdrożenie celów programu jest także warunkiem wydłużenia okresu spłaty pożyczek, które Portugalia otrzymała od międzynarodowych instytucji.
