Z pewnością każdy z nas doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że Chiny to ogromny naród, który ma także ogromne potrzeby pod względem wykorzystania technologicznego czy surowcowego. Warto jednak wspomnieć o głębokich zanieczyszczeniach jakie panują w tym kraju, gdyż wielokrotnie przekraczają one normy zagrażając zwykłym mieszkańcom – od dawna jednak prawa człowieka są w Chinach nieistotną częścią prawa, której się po prostu nie przestrzega. Władze jednak zdają sobie sprawę z poważnego problemu jakim jest zanieczyszczenie powietrza w wielkich miastach – bardzo często ludzie umierają tu od zanieczyszczeń, które są bardzo trujące i atakują płuca oraz serce.
Chiny postanowiły więc rozpocząć spektakularną walkę z zanieczyszczeniami, przez co rząd zaplanował, że wyda na ten cel blisko 275 miliardów dolarów. Warto jednak powiedzieć, że ta wysoka kwota będzie przeznaczona jedynie na walkę z zanieczyszczeniem w dwóch największych miastach, w Pekinie i Tianjin. Zadeklarowane 275 miliardów dolarów ma zostać wydane na walkę z zanieczyszczeniami w ciągu najbliższych pięciu latach. Eksperci chwalą zdecydowane posunięcie ze strony chińskich władz, gdyż dzięki tej inicjatywie uda się choć trochę zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza w Pekinie o podległych mu regionach – niektórzy szacują, że owe zanieczyszczenie spadnie o blisko 25 procent w stosunku do tego co mogliśmy obserwować w 2012 roku.
Większe szczegóły dotyczące rządowej walki z zanieczyszczeniem powietrza będą znane najwcześniej za miesiąc – z pewnością postaramy się was o nich poinformować. Warto pamiętać, że olbrzymie zanieczyszczenie wody i powietrza w Chinach jest od dawna znanym problemem, jednak do teraz władze nie wiele w tym kierunku robiły – w zasadzie nic. Niektórzy złośliwie twierdzą, że walka z zanieczyszczeniem została wdrożona dopiero po licznych frustrujących protestach ze strony ludu.
