euro

Cztery miliardy pomocy?

Wiadomości

Od dawna wiemy, że Grecja stara się realizować plan reformacji kraju i stosownie ulepszać go o własne pomysły. Z pewnością fakt ten nie pozostał nie zauważony przez międzynarodową opinię publiczną oraz instytucje zajmujące się badaniem rynków. Stosowną pochwałę za swoje działania i dokonania – mimo ciągłych prób i „sprzeczek” ze społeczeństwem – Grecja zebrała także od Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz Komisji Europejskiej, które zgodnie stwierdziły, że sytuacja w Grecji jest coraz lepsza, a kraj ten może już myśleć o niedalekim wyjściu z recesji.

Na razie jednak stawianie terminów odnośnie lepszej kondycji gospodarki greckiej jest nierealne i lepiej wstrzymać się od tego rodzaju proroctw – to na razie wróżenie z fusów. Poprawa sytuacji Grecji nie oznacza jednak, że kraj ten nie będzie potrzebował kolejnej zapomogi finansowej ze strony międzynarodowych pożyczkodawców składających się z Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Komisji Europejskiej oraz Europejskiego Banku Centralnego. Kolejna transza pożyczki ma opiewać na kwotę 4 miliardów euro, które Grecja musi otrzymać, by nie zbankrutować – kasa państwowa świeci pustkami. Wczoraj kraje strefy euro zakończyły wewnętrzne procedury, które dały nie jako zezwolenie na wypłatę kolejnej porcji pieniędzy dla zadłużonej Grecji. Rzecznik Komisji Europejskiej – Simon O’Conor – przyznał, że przyznanie kolejnej transzy pożyczki dla zadłużonej Grecji było możliwe tylko dzięki spełnieniu wszystkich warunków stawianych jej przez międzynarodowych pożyczkodawców.

Oznacza to, że transza w wysokości 4 miliardów euro zostanie przekazana, gdyż wszystkie priorytetowe działania zostały zrealizowane na czas. Warto pamiętać, że to nie koniec pomocy dla Grecji, która jeszcze jesienią otrzyma kolejne trzy miliardy euro – pomoc ma ogółem wynieść 240 miliardów euro.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments