Rosja obiecuje miliardy!

Wiadomości

Z pewnością nikt się nie spodziewał, że Rosja będzie tak zażarcie walczyć z Ukrainą o prawo podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Bez wątpienia podpisanie owej umowy przez Ukrainę nie jest w smak prezydentowi Rosji – Władimir Putin. Okazuje się bowiem, że Ukraina jest cenionym partnerem strategicznym, który będzie musiał przejść gruntowne zmiany, o których Kreml nie chce słyszeć. W wyniku intensywnie prowadzonych działań, Putin chce za wszelką cenę zmusić Ukrainę do zmiany swojej decyzji, która skutkowała by niepodpisaniem umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

Rosja już teraz daje ostrzegawcze sygnały dla Kijowa, który jak na razie stoi niewzruszenie na swoim stanowisku. Pierwszą ostrzegawczą akcją wymierzoną w kierunku Ukrainy były drobiazgowe kontrole na granicy kraju, które skutecznie sparaliżowały cały ruch. Ruch handlowy był na tyle utrudniony, że każdy dzień był liczony w milionach strat. Spór szybko zażegnano, jednak nikt nie ma wątpliwości, że chodziło o próbę wywarcia na Ukrainie presji, by ta nie podpisywała umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Kolejną próbą wywarcia presji jest oszacowanie korzyści jakich Ukraina dostąpi nie podpisując felernej umowy z Europą.

Według doradcy prezydenta Rosji do spraw gospodarczych – Siergiej Głazjew – Kijów może na tym skorzystać blisko 11-12 miliardów dolarów rocznie – takie korzyści jest w stanie odnieść jeśli zrezygnuje ze stowarzyszenia z Unią Europejską i przyłączy się do Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej. Jeżeli jednak Kijów zdecyduje się podpisać umowę stowarzyszeniową z Europą to z pewnością nie będzie miał już możliwości dołączenia do Unii Celnej. Dodatkowo Ukraina zniknie jako podmiot prawa międzynarodowego i przestanie być dla Rosji prawdziwym partnerem strategicznym.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments