Szkoci nie do końca zdają sobie sprawę z konsekwencji odłączenia się od Wielkiej Brytanii, która tak naprawdę stanowi dla nich ochronę w dzisiejszych, niebezpiecznych i wciąż trudnych do zniesienia czasach. Analizy potwierdzającej nieopłacalność niepodległości dla Szkocji, wykonał brytyjski Departament ds. Energii i Zmian Klimatu. Z przeprowadzonych badań wynika, że wzrost cen energii dla niepodległej Szkocji będzie nieunikniony, co w konsekwencji zagrozi klientom prywatnym, którzy zapłacą większy rachunek za gaz. W niektórych przypadkach podwyżki za energię mogą wynieść nawet 200 funtów na mieszkańca w skali roku.
Istnieje szereg problemów związanych z uzyskaniem niepodległości przez Szkocję. Konsekwencje mogą być bardzo nie miłe, a w końcowym rezultacie nawet niebezpieczne zarówno dla państwa, jak i obywateli. Z analizy Departamentu ds. Energii i Zmian Klimatu wynika, że uzyskanie niepodległości będzie szkotów drogo kosztować. Muszą liczyć się z podwyżką rachunków za energię, która może wynieść od 38 do 189 funtów w skali roku. Straci na tym nie tylko przemysł, ale także zwykły konsument.
Dlaczego jednak decyzja o niepodległości ma wpłynąć na ceny gazu i prądu w tym kraju? Głównym tego powodem będzie wsparcie dla energetyki odnawialnej, która ma być wspierana przez tamtejszy rząd. Warto także przypomnieć, że w kwestii odnawialnych źródeł energii, Szkocja jest zdecydowanym liderem. Koszty inwestycji prowadzonej przez tamtejszych polityków, na rzecz wsparcia pozyskania energii ze źródeł odnawialnych, są bardzo duże. Co na ten temat sądzą obywatele? Nie trudno jest się domyślić.
