Firma powstają i upadają na całym świecie. Czasami jest to dramat pojedynczych jednostek, a czasami wielu rodzin, które tracąc dochód nie mają za co żyć. W takich czy podobnych sytuacjach przydaje się pomoc oferowana przez państwo. Dzięki dodatkowemu finansowaniu firma nie upada, a tysiące osób może dalej pracować i utrzymywać swoje rodziny. Ten model działa zarówno w Europie, Stanach Zjednoczonych oraz innych. Wenezuela jest kolejnym krajem, które postanowiło utworzyć specjalny fundusz wsparcia dla przedsiębiorców, którzy będą w potrzebie. Wartość nowego funduszu ma wynieść blisko miliard dolarów, co jak na tamtejsze regiony jest dość „inwestycją”. Rząd jest zdania, że będzie to realna potrzeba na obecną sytuację wielu przedsiębiorców, którzy sobie zwyczajnie nie radzą.
Funduszu został utworzony po wielogodzinnych konsultacjach rządu z około trzema tysiącami przedsiębiorstw. Z rozmów tych wynikło, że blisko 20 procent kwoty funduszu zostanie przekazany firmom, które mają poważne problemy z pozyskaniem dewiz lub surowców. Jest to dość ważne stanowisko, ponieważ Wenezuela od 2003 roku prowadzi ścisłą kontrolę obrotu dewizami. Rząd nie jest jednak ślepy na poczynania czarnego rynku, dlatego od jakiegoś czasu wprowadził nowy system wymiany obcych walut, co ułatwia dostęp do dewiz.
Co ciekawe, prezydent Wenezueli Nicolás Maduro Moros kontynuuje pozostałość po wcześniejszych rządach, prowadząc politykę rozdawnictwa biednym. Wenezuela może sobie na to pozwolić, ponieważ jest w posiadaniu ogromnych złóż ropy naftowej, dzięki którym uzyskuje ogromne dochody.
