ukraina

Proszenko chce pokoju – apeluje do Rosji o przejście do czynów

Wiadomości

Wygląda na to, że sytuacja Ukrainy wymknęła się nieco spod kontroli. Pomimo pewnych obietnic zarówno ze strony krajów zachodnich, jak i Rosji nie widać czynów prowadzących do obiecanego pokoju na wschodzie Ukrainy. To jednak jeszcze nie koniec, bo w samym sercu Kijowa dochodzi do kolejnych wieczornych manifestacji, które mogą położyć kres na obecnym – ledwo wybranym – rządzie. Najwięcej jednak oczekuje się od Rosji, który nie robi praktycznie nic na rzecz osiągnięcia pokoju. Co więcej, większość krajów Unii Europejskiej oraz Stany Zjednoczone podejrzewają Rosję o dostarczanie broni separatystom na wschodzie Ukrainy, dzięki czemu walki tam są trwałe i nikt nie ma zamiaru zrezygnować – zwłaszcza, że separatyści czują się pewnie mając za partnera Kreml.

W związku z wciąż zagrażającą życiu społecznemu sytuacją na wschodzie, prezydent Ukrainy Petro Poroszenko apeluje do Rosji, by tak zaczęła respektować zawarty plan pokojowy i przeszła ze słów do czynów. Wypowiedź prezydenta została uwieczniona na forum Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Poroszenko jest pewien, że w głębi serca wszyscy pragną pokoju, a przynajmniej Ukraina, która codziennie próbuje osłabić zaangażowanie stron agresji z jednej i drugiej strony. Ukraina chce odłożenia broni – powiedział Poroszenko.

Prezydent Ukrainy wierzy, że dzisiejszy dzień będzie wyjątkowy. Rząd liczy na to, że separatyści zaakceptują plan pokojowy. Jeżeli jednak do planu pokojowego nie dojdzie i separatyści nie zgodzą się na rozejm – wcześniejszy złamali – to Ukraina będzie musiała podjąć stosowne kroki w celu obrony swych interesów, jednak Poroszenko wolał nie mówić o co chodzi.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments