Jeszcze kilka lat temu nic nie zapowiadało sukcesu wchodzącego na rynek bankowi – Alior Bankowi. W ciągu tych kilku lat rozrósł się na tyle, że mógł pozwolić sobie na stworzenie zupełnie nowej marki w segmencie bankowości internetowej. Nie było to łatwe, ale po kilku miesiącach powstał zupełnie nowy bank o nazwie Alior Sync. W całości internetowy oddział okazał się być dużym sukcesem, bo i marketingowo był dobrze przemyślany. Alior Bank nie spoczął jednak na laurach i w dalszym ciągu inwestował – najwięcej w marketing. Doszło do tego stopnia, że mógł pozwolić sobie na przejęcie Meritum Banku, jednak aby było to możliwe potrzebna była zgoda UOKiK, którą właśnie teraz uzyskano.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zgodził się, aby Alior Bank przejął akcje Meritum Banku. Zgoda w zasadzie była formalnością, ponieważ uznano, że łączne udziały na rynku nie będą na tyle wysokie, by zagrażać konkurencji – a jak wiemy konkurencja to rzecz święta. Konkurencja i tak ma się czego obawiać, ale na pewno nie została w żadnym stopniu ograniczona – m.in. przez decyzję prezesa UOKiK. Wniosek o przejęcie akcji Meritum Banku wpłynęło do Urzędu 31 października 2014 roku. W tym czasie UOKiK miał wiele czasu do przeanalizowania rynku na którym skupia się Alior Bank, a na którym Meritum Bank. Niektórzy mogą mylnie zakładać, że oba banki jadą na tym samym wózku i skupiają się na tych samych klientach. Jest to jednak mylne pojęcie, ponieważ Alior Bank celuje bardziej w klientów detalicznych, przedsiębiorstwa oraz instytucje rządowe i samorządowe. Meritum Bank skupia się raczej na klienta indywidualnych, także tych prowadzących działalność gospodarczą. Ta informacja była niezwykle ważna dla UOKiK i po części wpłynęła na jego decyzję.
Alior Bank jest coraz silniejszy, a najbliższe lata mogą pokazać, kto zdominuje na rynku. Co prawda sporo mu jeszcze brakuje, ale jak na funkcjonujące na rynku lata, nie jest tak źle. Powiedziałbym, że jest bardzo dobrze i oby tak dalej, bo zdrowa konkurencja sprzyja przede wszystkim klientom.
