Zabiegi przeprowadzane w klinikach urody często kojarzą się przede wszystkim z redukowaniem różnych niedoskonałości skóry, np. zmarszczek czy innych objawów starzenia. Okazuje się jednak, że w wielu gabinetach kosmetycznych dostępne są także kuracje, które pomagają w zrzuceniu zbędnych kilogramów oraz wymodelowaniu sylwetki. A atutem takich metod jest zarówno duża skuteczność, jak i bezinwazyjny przebieg terapii.

Jakie kuracje gabinetowe pomagają w walce z tkanką tłuszczową?

Już przy poszukiwaniu zabiegów wyszczuplających i modelujących warto zdać sobie sprawę z tego, że takie kuracje nie powinny zastępować codziennej aktywności fizycznej oraz lekkostrawnej, bogatej w witaminy diety. Dopiero połączenie wszystkich działań, które są korzystne dla naszego organizmu, pozwala osiągnąć spektakularne i długotrwałe rezultaty. Co więcej, jeżeli zależy nam np. na zrzuceniu zbędnych kilogramów przed okresem letnim, kluczowe będzie rozpoczęcie kuracji gabinetowej w odpowiednim momencie, czyli już zimą bądź wczesną wiosną. Wynika to z faktu, że część zabiegów wymaga większej liczby powtórzeń. Natomiast przy innych metodach niezbędne okaże się m.in. zachowanie dłuższego odstępu czasowego pomiędzy kolejnymi wizytami.

Redukowanie tkanki tłuszczowej „na chłodno”

Od wielu lat prawdziwym hitem wśród zabiegów wyszczuplających jest kriolipoliza. W tej kuracji do rozbijania komórek tłuszczowych używa się urządzenia, które zasysa fałd skóry w wybranej partii ciała i schładza ten obszar nawet do kilkunastu stopni Celsjusza poniżej zera. Co ważne, aparatura wykorzystywana do kriolipolizy nie narusza innych tkanek i narządów. Niska temperatura oddziałuje na komórki tłuszczowe – powoduje ich rozpad i samoistne wydalenie z organizmu. W ten sposób można z powodzeniem zredukować niedoskonałości ciała w konkretnych obszarach, np. w okolicach brzucha, talii, ud, pośladów, ramion czy pleców.

Niemniej, w przypadku tego zabiegu trzeba zachować około 45-dniowy odstęp pomiędzy kolejnymi wizytami. Ponadto, w trakcie stosowania kriolipolizy należy zrezygnować z innych terapii wyszczuplających. Wdrożenie dodatkowych metod gabinetowych mogłoby wtedy doprowadzić do zbytniego obciążenia organizmu.

Modelowanie sylwetki dzięki zjawisku kawitacji

Dużym zainteresowaniem wśród osób, którym zależy na bezinwazyjnym zredukowaniu tkanki tłuszczowej, cieszy się również kawitacja ultradźwiękowa. Ta metoda bywa też niekiedy nazywana liposukcją niechirurgiczną. W tym zabiegu kluczowe jest zastosowanie aparatury, która emituje ultradźwięki o częstotliwości 40 kHz. To z kolei prowadzi do powstania zjawiska kawitacji i wytworzenia energii uszkadzającej komórki tłuszczowe. Co ciekawe, przeprowadzenie serii takich zabiegów pozwala nie tylko na wymodelowanie danego obszaru ciała, ale też na pobudzenie przemiany materii. Oprócz tego, kawitacja ultradźwiękowa może być z powodzeniem łączona z innymi metodami gabinetowymi, np. endermologią LPG (masażem podciśnieniowym).

Wyszczuplający masaż podciśnieniowy

Kolejną metodą gabinetową, która słynie zarówno z dużej skuteczności, jak i bezinwazyjnego działania, jest endermologia LPG. W tym przypadku kosmetolog używa urządzenia z głowicą wyposażoną w elektronicznie sterowane rolki. Aparatura ta służy zaś do podciśnieniowego masażu wybranych partii ciała, np. okolic ramion, brzucha, pośladków, ud, bryczesów czy nawet łydek.

Endermologia LPG może zostać przeprowadzona nie tylko w celu usunięcia miejscowego nadmiaru tkanki tłuszczowej. Ta metoda sprawdza się także doskonale przy redukowaniu cellulitu, rozstępów i blizn. Co więcej, pełna terapia masażu podciśnieniowego zapewnia pobudzenie metabolizmu oraz poprawę krążenia krwi i limfy. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego, że endermologia LPG wymaga często większej liczby powtórzeń, niż inne metody gabinetowe. Wyraźnie zauważalne efekty osiąga się po minimum 10 zabiegach, natomiast cała terapia może się składać nawet z około 20 wizyt w klinice urody.

Źródło artykułu – materiały gabinetu Qclinique.