Od nowego roku przybędzie nam prawdopodobnie nowa ulga – dla oszczędzających w IKZE. Dzięki temu będziemy mogli oszczędzać na własną emeryturę odliczając koszta poniesione na składki od podatku PIT. Jak to jednak ma dokładnie wyglądać?
Co ciekawe, ulga ta będzie przysługiwać także przedsiębiorcom opodatkowanym 19% podatkiem liniowym. Są jednak pewne ograniczenia natury prawnej. Wielkość wpłat na IKZE nie będzie mogła przekroczyć w ciągu roku 4% podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne, czyli przychodu podatnika za rok poprzedni. Poza tym wpłaty na IKZE nie będą mogły przekroczyć 4% tzw. „kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe” ogłaszanej na podstawie art. 19 ust. 10 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych na rok poprzedni. Należy także mieć na uwadze, że wypłaty z IKZE są normalnie oprocentowane podatkiem dochodowym – w przeciwieństwie do obecnego już na rynku IKE. Pozwala on jednak na wliczenie składek na przyszłą emeryturę w koszta, dzięki czemu możliwe, że nie zapłacimy ani grosza podatku dochodowego w danym roku. Sytuacja odwróci się jednak potem – wcześniejsze ulgi zwrócimy państwu w formie podatku dochodowego od wypłat z IKZE będących normalnym dochodem.
Warto mieć to na uwadze wybierając formę oszczędzania na swoją „jesień życia”. Istnieje bowiem poważna różnica pomiędzy obecnym IKE, a mającym wejść na rynek 1 stycznia 2012 roku IKZE. Warto przeliczyć, który z systemów będzie dla nas bardziej korzystniejszy nie tylko teraz, ale i w przyszłości.
