Samochód

Samochód zastępczy dla każdego? To wcale nie takie oczywiste…

Ubezpieczenia

Według wyroku Sądu Najwyższego, każda osoba posiadająca zwykłą polisę OC w przypadku wypadku z nieswojej winy powinna otrzymać od ubezpieczyciela samochód zastępczy. Sąd wyznaczył stosowne przesłanki prawne do takowego zachowania, jednak jest wiele wątpliwości wokół tego prawa.

Ubezpieczyciel jeśli bowiem nie oferuje klientom w standardzie auta zastępczego, to powinien pokryć im koszty jego wynajmu. Problem w tym, że trzeba udowodnić przed sądem, iż samochód jest przez nas używany często i nie możemy się bez niego obejść. Pytanie tylko, co znaczy „często”? Dla jednego to parę razy w tygodniu, a dla jeszcze innego – w miesiącu. Nikt także nie wie, co wtedy gdy klient nie ma możliwości wynajmu samochodu, ponieważ mieszka np. na wsi. Wtedy można by mu co prawda pokryć wydatki poniesione na taksówkę – nie wiadomo jednak w jakim zakresie, ponieważ czymś trzeba dojeżdżać zarówno do lekarza, jak i do pracy. Sąd Najwyższy uznał także, że osoba która po wypadku trafiła do szpitala, nie może otrzymać od ubezpieczyciela samochodu zastępczego. Problem pojawia się jednak wtedy, kiedy pomimo pewnego uszczerbku na zdrowiu klient wychodzi ze szpitala wraz ze zwolnieniem lekarskim i np. ręką w gipsie. Nikt nie wie, czy w tym przypadku należy mu się nie tylko auto zastępcze, ale czy może on w ogóle korzystać z samochodu.

Wątpliwości jest bardzo wiele i pomimo tego, że wyrok jest dość ciekawy i wnosi wiele dla sporej rzeszy zmotoryzowanych, to narasta wokół niego wiele kontrowersji. Nikt nie potrafi bowiem wyjaśnić zawartych w nim niejasności, co przyprawia zarówno kierowców, jak i prawników o przysłowiowy ból głowy.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments