Pieniądze

Duży kredyt = duże możliwości

Kredyty

Tak naprawdę niewiele osób wie, że biorąc duży kredyt hipoteczny możemy negocjować nie tylko z deweloperem, ale i z bankiem. Co prawda wolą one mniejszych klientów, w przypadku których łatwiej o dochodzenie zaległych płatnością, ale większy kredyt równa się większa marża i większy zysk.

Mówiąc o dużym kredycie mamy na myśli głównie taki opiewający na ponad 1 mln złotych. Kupując nieruchomość za np. 1 250 000 złotych, posiadając 250 000 złotych wkładu własnego i zarobki na poziomie 24 000 złotych miesięcznie (małżeństwo) możemy liczyć na znaczne obniżenie prowizji od udzielenia kredytu – w niektórych przypadkach nawet do zera. W przypadku sporych hipotek opłaca się je jednak brać nie w złotówkach, a w walutach obcych – głównie w euro. Banki w tym przypadku są dużo bardziej skłonne do obniżenia oprocentowania – nawet z 3,7% do 3%. Posiadając w danym banku dodatkowe produkty – takie jak np. konto osobiste czy karta kredytowa – możemy liczyć np. w Citi Handlowym czy Pekao SA na znaczne obniżenie marży kredytu – o nawet 1%.  Sprawnie wykorzystując wszystkie kruczki w umowach, dobrze sytuowany kredytobiorca może liczyć na to, że zaciągnie kredyt mieszkaniowy bez żadnej prowizji za jego udzielenie, na długi okres i z promocyjnym oprocentowaniem na poziomie nawet 2% + WIBOR 3M. Jest to oferta zdecydowania niedostępna dla przeciętnego Kowalskiego. Pamiętajmy jednak o tym, że banki ustalają własne progi negocjowania kredytów – od np. 500 000 złotych wzwyż.

Wiele osób zapewne zauważy, że polityka kredytowa banków jest krzywdząca dla osób o niższych dochodach i zaciągających hipoteki na niższe kwoty niż podane powyżej. Można by długo debatować na ten temat, jednak jak już od wielu lat mawiano – Polaków nie stać ani na tanie buty, ani na drogi kredyty. Dlatego też warto poważnie przemyśleć decyzję o zadłużeniu się na większą część swojego życia.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments