Miedź

Miedź odbija się od dna

Surowce Wiadomości

Po raz pierwszy od sześciu sesji możemy zauważyć na parkiecie w Londynie, że cena miedzi idzie nareszcie w górę. Jest to reakcja na panujące w USA nastroje, by za wszelką cenę podtrzymać amerykański wzrost gospodarczy.

Cena miedzi wzrosła dzisiaj o 2,4%. Za tonę tego metalu na giełdzie w City trzeba było zapłacić 6 936 dolarów amerykańskich. Cena ta co prawda nie jest zawrotna, lecz sam jej wzrost świadczy o pogodnym nastawieniu inwestorów do rynku towarowego. Pomimo panującego kryzysu Chiny składają coraz większe zamówienia na miedź. Przykładowo w lipcu importowały one 235 509 ton miedzi, aż o 21% więcej niż jeszcze w styczniu br. Świadczy to o tym, że branża przemysłowa coraz bardziej rośnie w siłę.

Dyrekcja FED zapowiedziała także, że zamierza za wszelką cenę pobudzać rynek w USA, rozpoczynając od poluźnienia polityki fiskalnej, po podwyższenie podatków dla najbogatszych. Amerykanie szukają środków gdzie się da, dolar staje się z dnia na dzień coraz droższy, a jak wiadomo Ameryka fabrykami stoi. Stany Zjednoczone są trzecim co do wielkości producentem elektroniki na świecie. Inwestorzy wierzą więc, że razem z oszczędnościami Amerykanów firmy z Doliny Krzemowej masowo rozpoczną zamawianie miedzi, co jeszcze bardziej zwiększy jej wartość.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments