Otwarte Fundusze Emerytalne miały być receptą dla wszystkich, polskich emerytów, na otrzymywanie na starość wysokich świadczeń miesięcznych. Tymczasem okazuje się, że system ten kuleje i może się okazać, że emerytura z OFE będzie wynosiła zaledwie kilkanaście złotych.
Zmniejszenie poziomów aktywów OFE
Eksperci podają, że sukcesywnie zmniejsza się poziom aktywów Otwartych Funduszy Emerytalnych. Tylko we wrześniu ich łączna kwota obniżyła się do poziomu 222,1 mld zł. Oznacza to naturalnie stratę dla przyszłych polskich emerytów. Sytuację pogarsza fakt, że to już trzeci miesiąc z rzędu, w którym to OFE tracą część swoich aktywów.
Powody spadków
Taka sytuacja spowodowana jest między innymi:
- Ujemnymi wynikami wypracowanymi przez zarządzających funduszami,
- Kontynuacją negatywnej sytuacji na polskim rynku akcji.
We wrześniu tego roku zmianie uległa wartość jednostki rozrachunkowej i to o niemalże 3% w dół. Wspominana zła sytuacja na giełdzie, gdzie między innymi lokowane są środki pochodzące z Otwartych Funduszy Emerytalnych, obejmuje kilka ostatnich miesięcy. Tylko we wrześniu indeks WIG spadł o 9,4%, a indeks 20-stu największych spółek notowanych na warszawskiej GPW obniżył swą wartość o 10,7%. Z drugiej strony, do OFE napływają nowe środki finansowe.
Środki płynące do OFE
W Otwartych Funduszach Emerytalnych wciąż gromadzone są nowe środki emerytów. Pochodzą one z Zakładów Ubezpieczeń Społecznych oraz z środków wynikających z rozliczeń dodatnich przepływów z sierpniowej sesji transferowej. Z ZUS-ów do OFE napłynęło około 1 mld zł aktywów netto. ZUS wysłał do poszczególnych funduszy aż 0,4 mld zł 31 sierpnia, dzięki czemu możliwe było zwiększenie środków zgromadzonych w OFE już na początku września.
