Minimalne wynagrodzenie nawet dla więźnia

Finanse osobiste Wiadomości

Do tej pory wielu pracodawców chętnie zatrudniało skazanych. Mogli oni bowiem płacić im dowolnie ustalone wynagrodzenia – nawet sporo odstające od najniższej krajowej. Ostatnimi czasy przepisy jednak uległy poważnym zmianom, przez co przedsiębiorcy niechętnie zatrudniają więźniów.

Wszystko przez stanowisko Sądu Najwyższego w jednej ze spraw, który oświadczył, że skazanemu – tak jak każdemu innemu pracownikowi – należy się przynajmniej najniższe wynagrodzenie ustawowe. Sprawiło to, że pracodawcy masowo zaczęli zwalniać odbywających kary w zakładach karnych, ponieważ dużo lepszym wyborem okazało się zatrudnienie np. studenta, aniżeli więźnia. Ustawodawca wprowadził jednak furtkę podatkową dla tych, którzy zatrudnią skazanego. Jest to zwrot 20% kosztów, co pozwala na oszczędność w skali roku w kwocie nawet kilkunastu tysięcy złotych od pracownika. Pytanie tylko, czy jest to rzeczywiście tak korzystne, skoro utrzymanie skazanego z nawet najniższym wynagrodzeniem to obecnie jakieś 2 000 zł/miesiąc.

Z pewnością nowy wymiar ustawy o zatrudnieniu skazanych będzie dla jednych korzystny, a dla innych zupełnie odstający od rzeczywistości. Specjaliści prognozują, że tych drugich będzie raczej więcej, ponieważ już teraz z miesiąca na miesiąc spada drastycznie liczba zatrudnionych skazańców.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments