Środowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie odbyły w pewnym marazmie. Powodem słabych notowań na GPW były wczoraj mizerne dane makroekonomiczne ze świata, a także świąteczna atmosfera unosząca się wśród polskich inwestorów.
Główne indeksy giełdowe zakończyły notowania na poziomie:
- WIG – spadek o 0,39%
- WIG20 – spadek o 0,65%
- mWIG40 – wzrost o 0,29%
- sWIG80 – wzrost o 0,05%
Wczorajsze notowania nie były jednak żadnym zaskoczeniem dla ekonomistów. Polscy inwestorzy wyruszyli bowiem na długi, majowy weekend, więc warszawski parkiet opustoszał praktycznie na cały tydzień. Przeplatające się dni wolne i pracujące nie są dobrym czasem do lokowanie środków na GPW. Dodatkowo indeksy giełdowe w całej Europie także zniżkowały, więc inwestorzy z Polski zaczęli się w obawie przed złymi nastrojami pozbywać swoich udziałów w spółkach.
Trudno powiedzieć, czy np. piątek zamknie na plusie obecny tydzień. Jeśli inwestorzy wrócą wcześniej z przedwczesnych wakacji, to z pewnością tak. Zdaniem specjalistów są jednak na to nikłe szanse, ponieważ coraz więcej osób w Polsce wyznaje amerykańską idee inwestowania: „sell in May and go away„.