W odpowiedzi na obawy państw bałtyckich ze strony Rosji, sojusz jest gotowy zwiększyć ich bezpieczeństwo. Rosja „agresywnie próbuje zmienić granice i zastraszyć sąsiadujące kraje” powiedział, mówiąc o aktualnych porozumieniach światowego bezpieczeństwa, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w czwartek na ostatniej konferencji prasowej po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Turcji. W odpowiedzi na obawy państw Bałtyckich ze strony Rosji, Sojusz Północnoatlantycki jest gotowy poszerzyć zapewnienie bezpieczeństwa tym państwom, które czują się w niebezpieczeństwie. „Dodatkowo możemy podjąć kroki, które pozwolą w razie potrzeby jeszcze bardziej zwiększyć bezpieczeństwo państw bałtyckich” – powiedział.
Stoltenberg podkreślił, że NATO już wzmocniło swoją obecność wojskową na wschodnich granicach sojuszu – chodzi o rakiety patrol, wojenno-morską obecność na morzu Bałtyckim i rotacyjnie ćwiczenia lądowe. „Zwiększyliśmy obecność wojsk na terenach wschodnich partnerów i rozwijamy siły szybkiego reagowania. Ponadto rozwijamy nasze możliwości w razie konfrontacji z „hybrydowym zagrożeniem”. W tym samym czasie pomagamy krajom sąsiednim wzmocnić ich odporności, bo im bardziej będzie stabilna sytuacja w tych krajach, tym większe będzie też i nasze bezpieczeństwo” – podkreślił sekretarz generalny NATO. Wczoraj kraje bałtyckie poprosiły kierownictwo NATO o zapewnienie bezpieczeństwa w ich regionie. Wspólne obchodzenie dowódców sił. Przypomnijmy, że wcześniej Stoltenberg oświadczył, że Rosja siłą zmieniła granice i w przyszłości nadal będzie próbować.
Federica Mogherini podkreśliła, że UE i NATO powinny prowadzić pracę, mającą na celu przestrzeganie mińskich porozumień. NATO i Unia Europejska ogłosiły zamiar poszerzenia wzajemnej współpracę w odpowiedzi na rosnące zagrożenia wynikające z agresywnej polityki Rosji i działań bojowników ekstremistycznego ugrupowania „Islamskiego państwa” w Syrii i Iraku. Oświadczenia te te padły w czwartek podczas drugiego i ostatniego dnia posiedzenia ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Turcji. NATO i UE widzą zagrożenie w napływie nielegalnych imigrantów do Europy z Afryki Północnej. Szef resortu polityki zagranicznej UE Federica Mogherini oświadczyła, że Unia Europejska i NATO są różne strukturalnie, jednak mają do czynienia z tymi samymi wyzwaniami. Nawiązując do sytuacji na wschodzie Ukrainy, Mogherini podkreśliła, że UE i NATO powinny prowadzić pracę, mającą na celu przestrzeganie mińskich porozumień. Dodała, że ministrowie Unii Europejskiej powinny poprawić koordynację wsparcia OBWE, przeprowadzającej monitoring rozejmu w Donbasie.
