Niemiecki Bundestag odniósł się w końcu do sytuacji panującej w Hiszpanii. Niemcy są zgodni co do tego by Hiszpania otrzymała pomoc finansową do maksymalnie 100 mld euro z funduszu ratunkowego przeznaczonego dla strefy euro – EFSF. Pieniądze mają zostać przeznaczone na dokapitalizowanie dotkniętego kryzysem sektora bankowego w Hiszpanii. Decyzja zapadła podczas zwołanego nadzwyczajnego posiedzenia Bundestagu – aktualnie trwają wakacje parlamentarne. Pomoc dla Hiszpanii poparło aż 473 posłów – przeciwnych był 97 posłów, a 13 wstrzymało się od głosu. Przemówienie Wolfganga Schaeuble’a – ministra finansów – tuż przed głosowaniem, dało jasno do zrozumienia, że kryzys w Hiszpanii jest zagrożeniem dla całej stabilności w strefie euro. Co więcej, Schaeuble twierdzi iż rynki nie były by wstanie uwierzyć w to, że Hiszpania rozwiąże swój problem samodzielnie, co wiązało by się z narażaniem na szwank wypłacalności państwa. Nie można więc dopuścić nawet do niepewności, gdyż sama niepewność mogłaby być równie groźna co niewypłacalność hiszpańskiego państwa, a to w konsekwencji wywołało by poważne problemy dla strefy euro. W tym wypadku wszystkie problemy hiszpańskiego sektora bankowego stają się problemem dla stabilności w strefie euro.
Problem finansowy nie zniknie sam i z pewnością nie pomogą mu nawet pieniądze, gdy nie będzie się realizowało programu reform związanych przede wszystkim z ograniczeniem deficytu budżetowego państwa. Schaeuble ocenił jednak, że Hiszpania jest ciągle na dobrej drodze w kierunku solidnych finansów i odbudowania konkurencyjnej pozycji swojej gospodarki. Dobrą odpowiedzią było także uchwalenie najsurowszego jak dotąd planu oszczędnościowego w dziejach hiszpańskiej demokracji. Plan zakłada oszczędności na poziomie 65 mld euro, które uda się pozyskać w ciągu dwóch najbliższych lat. Dzięki oszczędnością uda się zmniejszyć deficyt finansowy do wymaganych 2,8 procent PKB.
