Przewodniczący Eurogrupy Jean-Claude Juncker ujawnił, że raport w sprawie programu reform w Grecji uzyskał pozytywną ocenę od całej Trójki. Dodał, że Grecja osiągnęła na tym polu wielki sukces. Już najprawdopodobniej jutro odbędzie się kolejne ważne posiedzenie eurogrupy na którym zapadnie dalsza decyzja w sprawie Grecji – każdy z pewnością wie, że chodzi o przyznanie kolejnej transzy pomocowej dla tego kraju.
Grecki rząd porozumiał się z trójką w sprawie większej ilości czasu na realizację programu oszczędnościowego – udało się wynegocjować dwa lata. W tym wariancie Grecja potrzebuje w tym wariancie dodatkowe 32,6 miliardów euro. Trójka przesunięcie terminów dla Grecji tłumaczy tym, że Grecja weszła w o wiele głębszą niż się spodziewano recesje gospodarczą. Nie wątpliwie odłożenie terminu o blisko dwa lata spowoduje powstanie luki finansowej Tylko do roku 2014 ma ona wynieść 15 miliardów euro, zaś w latach 2015-2016 będzie to już 17,6 miliardów euro – wynika tak z projektu raportu trójki. Niewątpliwie, gdyby nie pozytywna ocena w raporcie trójki – w skład trójki wchodzą przedstawiciele Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego – Grecji groziła by niewypłacalność, a co za tym idzie bankructwo.
Dodatkowo Grecja zobowiązała się do obniżenia do 2014 roku deficytu publicznego do 3 procent PKB – termin jednak chce przesunąć o dwa lata, a to oznacza więcej pieniędzy w postaci pomocy finansowej. Ministrowie mają także rozmawiać na temat realistycznego utrzymania wyznaczone Grecji zadania, czyli redukcji długu do 120 procent PKB w 2020 roku. Czy jest to możliwe? Przekonamy się o tym już niebawem.
