mieszkania

„Mieszkanie dla młodych” lepsze, niż „Rodzina na swoim”?

Kredyty

Specjaliści wręcz ostatnimi czasy nie śpią, ponieważ stale analizują, co jest tak naprawdę bardziej opłacalne – stary program rządowych dopłat „Rodzina na swoim” czy nadchodzący „Mieszkanie dla młodych”.

Choć początkowo mówiono o tym, że dużo lepsza była (i chwilowo nadal jest, bo program obowiązuje do końca tego roku) „Rodzina na swoim”, to po kilku dniach kiedy wszyscy już ochłonęli okazało się, że program „Mieszkanie dla młodych” wcale nie jest taki zły, jak go malują.

„Na nowym programie dopłat do mieszkań z pewnością skorzystają nie tylko deweloperzy, ale także osoby, które już teraz mają lub też chcą mieć kilkoro dzieci – najlepiej trójkę. Państwo w takim przypadku jest w stanie dołożyć nam nawet 1/5 wartości mieszkania. Problemem może być jednak zdobycie reszty” – mówią eksperci.

Co prawda jak mawiają niektórzy: darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda, ale jeśli mowa o mieszkaniu, które dodatkowo będziemy musieli spłacać przez całe życie, to warto przeanalizować każdy wariant. Co prawda państwo dopłaci nam do naszego lokum nawet 20% (jeśli posiadamy lub zdecydujemy się na trójkę dzieci), ale resztę tak czy inaczej trzeba skredytować. Niestety nie jest obecnie z tym najlepiej, bo banki wciąż nie chcą odkręcić przysłowiowego kurka z pieniędzmi. Być może sytuacja ta ulegnie nagłej zmianie po Nowym Roku, ale jak na razie nie ma co liczyć na to, że hipoteki staną się znów szeroko dostępne. Przynajmniej nie w tym roku.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Polnord Olsztyn
10 lat temu

Z tego co się orientuję dofinansowanie w programie „mieszkanie dla młodych” ma być wypłacane w postaci jednorazowej transzy, która trafi na rzecz wkładu własnego przy kredycie. Ma to zwiększyć zdolność kredytową potencjalnych kredytobiorców, jednak biorąc pod uwagę miesięczny budżet rodzinny, zdecydowanie ucierpi. Po za tym sumując dofinansowanie przy mdm i rns, ten starszy wychodzi korzystniej.