Umowa stowarzyszeniowa z Ukrainą wymierzona w Rosję?

Wiadomości

Jan Tombiński – unijny ambasador na Ukrainie – oświadczył, że podpisanie przez Unię Europejską oraz Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z pewnością nie jest wymierzone w Rosję i nie może być traktowane w tych kategoriach. W gruncie rzeczy tego rodzaju umowa może doprowadzić do polepszenia stosunków Kijowa z Moskwą – twierdzi Tombiński. Dyplomata jest także zdania, że umowa stowarzyszeniowa z Unią Europejską da Ukrainie większe pole manewru oraz większą integrację z Zachodem.

Z pewnością jest to o wiele lepsze rozwiązanie, niż zbliżenie się do państw poradzieckich. W dodatku umowa stowarzyszeniowa przyczyni się do gruntownej modernizacji ukraińskiego państwa oraz przyniesie istotne korzyści w relacjach z ich najbliższym sąsiadem, Rosją. Wbrew pozorom zawarcie umowy stowarzyszeniowej nie powinno być odbierane w żaden sposób jako coś negatywnego. Unia Europejska nie ma nic przeciwko dalszych dobrych oraz serdecznych relacji między Ukraina, a Rosją. Tombiński jest zdanie, że podpisanie tej umowy będzie dla Ukrainy nie tylko okazja do polepszenia kontaktów z Rosją, ale także Zachodem. Niestety podobnych dobrych rezultatów Ukraina nie ma co szukać w przyłączeniu się do tzw. Unii Celnej – zasiada tam Białoruś, Rosja oraz Kazachstan. Jeżeli Ukraina chce się zacząć rozwijać to musi zdecydować jaką drogę chce obrać względem przyszłości własnego narodu i obywateli.

Umowa stowarzyszeniowa z pewnością daje więcej możliwości, niż przyłączenie się do Unii Celnej. Eksperci także nie mają wątpliwości, że lepszym rozwiązaniem dla Ukrainy będzie porozumienie się w kwestii podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Dzięki zawarciu tej umowy będzie możliwe osiągnięcie stałego rozwoju społecznego oraz gospodarczego.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments