Rząd szykuje potężne cięcia

Wiadomości

Wygląda na to, że sytuacja na świecie sprawia, że praktycznie każde państwo musi liczyć się z wydatkami – szczególnie jeśli jest zadłużone po uszy. Zasadniczo żadne z państw lub mocarstw nie jest w tej kwestii wyjątkiem – np. Stany Zjednoczone zatwierdziły cięcia w sektorze militarnym, co jest z pewnością wysoce zastanawiającym krokiem, jak dla tego mocarstwa.

Trzecia gospodarka świata także nie zamierza rozrzucać pieniędzy na lewo i prawo, dlatego obecnie nowo wybrany rząd Japonii postanowił rozliczyć się z długu publicznego, który jak wiemy jest na bardzo wysokim poziomie. Rząd Japonii zakłada cięcia wydatków publicznych o równowartości 62 miliardów euro i to tylko w ciągu dwóch najbliższych lat budżetowych – niebywałe osiągnięcie. Eksperci sądzą, że decyzja w sprawie cięć budżetowych padła po skrupulatnej analizie PKB kraju. Niektóre źródła – np. Międzynarodowy Fundusz Walutowy – jasna wskazują, że PKB Japonii osiągnęło już 245 procent w 2013 roku. Warto zaznaczyć, że jest to jeden z najwyższych poziomów jakie można odnotować w gospodarkach najbardziej rozwiniętych na świecie – Japonia wręcz króluje w zestawieniu państw. Nie zapominajmy jednak, że aż do czasu przedstawienia proponowanych cięć budżetowych obecny premier koncentrował się raczej na zwiększaniu wydatków, gdyż chciał w ten sposób walczyć z deflacją oraz stymulować wzrost gospodarczy kraju – co w większej mierze się udało.

Przyszedł jednak czas rewidowania wydatków, przez co potrzebne będą zmiany i cięcia w budżecie. Plan oszczędnościowy zakłada obcięcie wydatków na bezpieczeństwo socjalne i koszt robót publicznych prawie o 10 procent. Rząd nie zamierza jednak rezygnować z działań długofalowych, które będą przyczyniać się do wzrostu gospodarczego Japonii.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments