Chorwacja pod lupą UE

Wiadomości

Z pewnością większość z was zdaje sobie sprawę z faktu, że od niedawna Chorwacja przynależy do grona państw Unii Europejskiej. Przed jej przystąpieniem nie milkły jednak głosy, że kraj ten sprowadzi Europę na samo dno, podobnie jak robi to teraz Grecja, Portugalia czy Hiszpania. Nie ulega wątpliwości, że było to dość dotkliwe stwierdzenie, choć po części prawdziwe. Chorwacja od dłuższego czasu nie może poradzić sobie z zminimalizowaniem problemów związanych z powiększającym się deficytem budżetowym.

Warto przypomnieć, że w 2012 roku deficyt finansów publicznych Chorwacji wyniósł 5 procent PKB, a to oznacza, że może ona zostać objęta procedurą nadmiernego deficytu. Podpisany przez Chorwację traktat z Maastricht przewiduje jedynie poziom 3 procent PKB – w przypadku Chorwacji jest to 5 procent. Jeżeli jakikolwiek kraj przekroczy ten określony poziom, to w trybie natychmiastowym zostaje objęty procedurą nadmiernego deficytu, która daje określony czas na jego obniżenie. Dodatkowo procedura wyznacza różne cele, które dany kraj musi wykonać w ciągu upływu kilku lat – czas jest dokładnie szacowany. Jeżeli jakiś kraj nie wykona wyznaczonych celów w określonym czasie, to możliwe jest objęcie go sankcjami karnymi. Warto także zauważyć, że Chorwacja nie jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, który zmaga się nadmiernym deficytem – przykładem jest nawet Polska, która w 2012 roku odnotowała deficyt na poziomie 3,9 procent PKB.

Komisja Europejska ma więc zamiar przeanalizować, czy obecna sytuacja budżetowa Chorwacji jest zgodna z wyznacznikami zadłużania i deficytu. Jeżeli Chorwacja rzeczywiście łamie obowiązujące zasady, to Rada Unii Europejskiej będzie zmuszona wprowadzić procedurę nadmiernego deficytu. Już teraz procedurą nadmiernego deficytu jest objętych 16 krajów należących do Unii Europejskiej.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments