Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka w jednym z ostatnim wywiadów przyznał, że Ukraina powinna być silnym państwem, silnym sąsiadem i bliskim partnerem dla Białorusi. Nie jest więc on zwolennikiem izolowania Rosji na arenie międzynarodowej, ponieważ przeciwwaga pomiędzy zachodem, a wschodem jest niezwykle potrzebna. Łukaszenka opowiada się za utworzeniem dialogu między Rosją, a Ukrainą, a ten powinien przyczynić się do zażegnania konfliktu na wschodzie i południu kraju – walka z separatystami jest wciąż nierozwiązana. Poza tym Łukaszenka poparł jedność terytorialną Ukrainy. Żadne państwo na świecie – bezpośrednio nie wspominając o Rosji – nie może wyznaczać nowych granic dla sąsiadujących z nim krajów. To niedopuszczalne w dzisiejszych czasach – stwierdził prezydent Białorusi.
Nie zmienia to jednak faktu, że Białoruś w dalszym ciągu jest bliskim partnerem i przyjaciele dla Rosji – pozostają w dobrych relacjach gospodarczych oraz wojskowych. Poza tym Białoruś jest zdania, że Ukraina powinna być państwem unitarnym i zapewne takim niebawem będzie. Największym przeciwwskazaniem są walki toczone na wschodzie kraju. Łukaszenka ma jednak nadzieje, że wraz z pomocą Rosji uda się zażegnać konflikt i doprowadzić do negocjacji pomiędzy separatystami, a władzami w Kijowie.
Prezydent radzi jednak by Kijów porozumiał się przede wszystkim z Rosją, by rozpoczął dialog i rozmowy. Nie jest to łatwe, choć wielokrotnie dało się zauważyć, że to Ukraina jest gotowa do rozmów, a Moskwa za wszelką cenę chce ich unikać, jak gdyby zależało im na dalszym konflikcie. Nowy prezydent Ukrainy daje wielkie nadzieje na rozwiązanie obecnie kryzysowej sytuacji. Nadzieję tą wyraża zarówno Białoruś, jak i Unia Europejska.
