Bank Anglii obawia się rynku nieruchomości

Banki Wiadomości

Wygląda na to, że sytuacja na rynku nieruchomości nie została do końca opanowana, przez co istnieje poważne ryzyko powrotu kryzysu w jeszcze większej mierze, niż stało się to w 2007 roku. Bank Anglii postanowił więc nie udostępniać taniego kredytu bankom komercyjnym z myślą o finansowaniu kredytów mieszkalnych dla zwykłych klientów. Prezes banku Mark Carney powiedział, że działanie to ma za zadanie skutecznie ostudzić rynek nieruchomości kredytowej – istnieje spora obawa o to, że zostanie on po prostu przegrzany. Nie ulega więc wątpliwości, że posunięcie banku jest czysto profilaktyczne.

Tani kredyt oferowany bankom komercyjnym był z pewnością bardzo atrakcyjny, jednak był obwarunkowany tym, że bank musiał zobowiązać się do zwiększenia akcji pożyczkowej zarówno dla biznesu, jak i gospodarstw domowych – bez spełnienia założeń nie było możliwe udzielenie taniego kredytu. Z pewnością plan był mocno ambitny, jednak nie spełnił swoich celów w odniesieniu do firm – akcja trwała przez 2,5 roku. Nawet najtańszy kredyt nie był w stanie zwiększyć udział kredytów dla małych i średnich firm, które systematycznie ulegają zmniejszeniu. Przez okres funkcjonowania taniego kredytu wzrosły – i to w sposób znaczący – pożyczki pod zastaw nieruchomości i jest to działanie po części spekulacyjne.

Tani kredyt ma pozostać, jednak będzie on dostępny tylko dla firm – terminem obowiązującym staje się 1 stycznia 2014 roku. Nie ulega wątpliwości, że tego rodzaju decyzje są sporym zaskoczeniem, jednak Carney potwierdził, że nie ma powodów do obaw, gdyż działania banku mają za zadanie chronić interesy wszystkich, a obecne posunięcie ma charakter profilaktyczny.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments